– Za każdym razem, kiedy ruszasz w trasę, chcesz, żeby była ona inna... i za każdym razem jest, zazwyczaj dlatego, że masz nowy album, który chcesz zagrać ludziom – tak grupa Sigur Rós zapowiada przyszłoroczne występy, w tym koncert na Open'erze. – To daje dużo radości, bo musisz się nieźle natrudzić, żeby na scenie odtworzyć brzmienie, które uzyskałeś w studiu. Ale był też czas, kiedy wszystko robiliśmy odwrotnie, pracowaliśmy w drodze i potem mieliśmy problem, by uchwycić "to coś" w studiu. Tym razem, poza graniem piosenek które znacie, chcieliśmy jednocześnie pamiętać o wrażeniu "grania na wyczucie" z początków "ágaetis byrjun", kiedy to przez dwa lata, każdego kolejnego wieczora, przed tłumem ludzi, tworzyliśmy i rekonstruowaliśmy piosenki, które miały przetrwać stając się albumem "( )". Mając w pamięci te doświadczenia, z przyjemnością oświadczamy, że latem przyszłego roku ruszamy w trasę w duchu właśnie takiej przygody. Wszystko, co możemy teraz powiedzieć, to tylko to, że będzie inaczej, będą nieprezentowane wcześniej utwory, będzie nowy show i być może jeszcze jakieś "nowości". Ponadto możemy was prosić o zaufanie w tej kwestii.

Reklama

Na nowy album Beirut musieliśmy czekać aż 4 lata. We wrześniu ukazała się płyta "No No No", będąca jak wszystkie poprzednie, wynikiem prywatnych doświadczeń muzyka, najpierw rozwodu i załamania psychicznego, a potem startu zupełnie nowej relacji. Dziś wydaje się, że Zach Condon jest silny i pewny siebie jak nigdy, co rzeczywiście słychać w muzyce na "No No No". Radosnej, przebojowej, ale nie tracącej ducha przeszłości. Pierwszy raz Beirut miał wystąpić na Open'erze już w 2008 roku, jednak wtedy jego koncert nie doszedł do skutku. Tym razem nic nie powinno stanąć na przeszkodzie.

Wcześniej udział w Open'erze potwierdzili Florence and the Machine, Red Hot Chili Peppers, Wiz Khalifa i Dawid Podsiadło. Festiwal odbędzie się w dniach 26 czerwca – 2 lipca w Gdyni. Bilety (sprzedaż do 15.12.2015 lub do wyczerpania puli biletów).