Legendarny Paul Anka miał zaśpiewać w Warszawie i Krakowie, ale występy (tak, jak w Pradze i Bratysławie) się nie odbędą. Jako oficjalny powód odwołania trasy po Europie przedstawiciele artysty podali względy bezpieczeństwa w związku z sytuacją we Francji i Egipcie.

Reklama

Organizator trasy uważa te obawy za bezpodstawne, ponieważ "z wielką starannością dba o bezpieczeństwo w obiektach, w których odbywają się koncerty". Rozczarowani decyzją Paula Anki oraz brakiem woli z jego strony w kwestii zmiany terminu trasy są również fani muzyka. Mogą już tylko bilety zwrócić w miejscu ich zakupu.