Koncert inaugurujący festiwal to premierowe wykonanie płyty Unloved, którą Maciej Obara Quartet nagrał w legendarnej wytwórni ECM. Płyta jest wyborem najciekawszych kompozycji Obary, które powstały w ciągu ostatnich sześciu lat. „Ta płyta to obraz tego co najlepsze na polskiej scenie jazzowej” - powiedział w piątek podczas konferencji prasowej dyrektor artystyczny Jazztopadu Piotr Turkiewicz.
Założyciel wytwórni ECM Manfred Eicher pytany o cechy charakteryzujące polski jazz, odparł, że dla niego muzyka nie ma narodowości. „Polska kultura, poprzez filmy Wajdy czy Kawalerowicza oraz przez muzykę Lutosławskiego, kojarzy mi się z liryką i melancholią. To jest też obecne w polskim jazzie” - powiedział Eicher.
W piątek miłośnicy jazzu będą mogli wysłuchać jeszcze jednego premierowego koncertu. Przed wrocławską publicznością wystąpi amerykański trębacz jazzowy Terence Blanchard. Muzyk zaprezentuje premierowy utwór inspirowanym twórczością Herbiego Hancocka.
Premierowy charakter będzie miał również koncert amerykańskiego pianisty Vijaya Iyera oraz formacji Lutosławski Quartet.
Gwiazdami tegorocznej edycji są amerykański saksofonista Charles Lloyd oraz pianista i kompozytor Herbie Hancock. Wrocławska publiczność będzie miała również okazję wysłuchać koncertu kwartetu wybitnej wiolonczelistki z Chicago Tomeki Reid. W składzie tego zespołu występuje m.in. jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci sceny nowojorskiej – gitarzystka Mary Halverson.
Turkiewicz podkreślił, że tworząc program festiwalu stara się poświęcać również uwagę artystom mniej rozpoznawalnym na światowych scenach jazzowych. „Tegoroczna edycja po raz kolejny zaprezentuje muzyczne odkrycia w ramach kontynuacji projektu Melting Pot Made in Wrocław – w koncercie udział wezmą francuski zespół Watchdog i wrocławscy improwizatorzy” - podkreślił dyrektor artystyczny.
Jazztopad zakończy się 26 listopada.(