Koncert "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" będzie częścią obchodów 74. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

"Nasza akcja muzyczna odbędzie się w tym roku już po raz 12. Zapraszamy wszystkich na pl. Piłsudskiego, gdzie otrzymają śpiewniki, które ułatwią wspólne wykonywanie piosenek powstańczych. Po zmroku teksty będą też widoczne na telebimach. Na pewno zabrzmi wiele znanych utworów takich jak +Warszawskie dzieci+, +Pałacyk Michla+, +Sanitariuszka Małgorzatka+ czy +Warszawo ma+. Osoby, które nie będą mogły wziąć udziału w naszym wydarzeniu na antenie TVP1 będą mogły obejrzeć jego transmisję" - powiedziała Justyna Rudkowska, szefowa działu edukacji kulturalnej Instytutu Stefana Starzyńskiego, oddziału Muzeum Powstania Warszawskiego, organizującego imprezę.

Reklama

Śpiewających jak co roku będą wspierać profesjonalni muzycy. "Wystąpi chór i orkiestra pod dyrekcją Jana Stokłosy. Na scenie będzie też obecny Chór Warszawiaków oraz soliści - Paulina Grochowska, Maciej Pawlak i Jakub Wocial. W zeszłym roku w koncercie wzięło udział ponad 18 tys. osób i frekwencja z roku na rok jest coraz większa. Nasze wydarzenie dzięki transmisji telewizyjnej robi się coraz bardziej popularne i wiele osób specjalnie przyjeżdża by wziąć w nim udział" - opowiadała Rudkowska.

Jak zaznaczyła, koncert jest formą oddania hołdu powstańcom. "A także i przede wszystkim formą zjednoczenia ludzi przychodzących na pl. Piłsudskiego - warszawiaków, ale także osób, które przyjeżdżają z całej Polski, by w tym uczestniczyć. Jest to wydarzenie o niezwykle podniosłej atmosferze, w którym warto wziąć udział, by poczuć tę siłę, która płynie ze wspólnego śpiewania pieśni powstańczych" - podkreśliła.

Reklama

"Dla nas, jako organizatorów, najbardziej wzruszające jest, że na placu możemy spotkać całe rodziny. Dziadkowie przekazują wnukom tradycję śpiewania pieśni powstańczych i tego, by młode pokolenie znało piosenki, które podtrzymywały na duchu, dodawały sił podczas chwil wytchnienia powstańcom i były ważne dla mieszkańców okupowanej Warszawy. To wydarzenie międzypokoleniowe i bardzo nas cieszy, że możemy zobaczyć ludzi w każdym wieku, całe rodziny, a także powstańców, którzy w tym wydarzeniu uczestniczą" - mówiła Rudkowska.

Jak dodał dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski, koncert to największe spotkanie obchodów rocznicy zrywu, które stało się "takim ich znakiem szczególnym". "To również forma pożegnania powstańczego dnia. Zaczynamy od piosenek mocnych, dynamicznych, marszowych, kończymy bardziej sentymentalnymi, wzruszającymi. Zaczynamy kiedy jeszcze świeci słońce, kończymy kiedy jest całkiem ciemno. Jest coś magicznego w tym spektaklu, bo to śpiewanie jest czymś więcej niż tylko samym śpiewaniem. Z roku na rok przychodzi coraz więcej osób i cieszymy się, że każdy znajduje tam miejsce dla siebie" - zaznaczył Ołdakowski.

Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po Powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.