Przypomnijmy - sobotni koncert U2 w Berlinie został przerwany. Grupie udało zagrać się zaledwie cztery pełne nagrania: "The Blackout", "Lights Of Home", "I Will Follow" oraz "Red Flag Day". Podczas piątego - wielkiego przeboju "Beautiful Day" Bono przeprosił fanów za to, że nie jest w stanie kontynuować koncertu. Słynnemu wokaliście całkowicie siadł głos, a bez charakterystycznego wokalu koncert nie mógł być kontynuowany.
Zarówno fani, jak i zespół martwili się, że wokalistę U2 dopadła poważna dolegliwość. W niedzielny wieczór Bono ogłosił jednak, że udało mu się znaleźć lekarz, który przywrócił pełną moc głosowi lidera irlandzkiej formacji.
Zespół wraca do koncertowania, a berliński koncert ma zostać powtórzony. Najprawdopodobniej stanie się to w listopadzie.