W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania z sobotniego zdarzenia. Widać na nim jak Amerykanin potyka się i upada na scenie, ale po kilku sekundach podnosi się, i z szerokim uśmiechem mówi do mikrofonu "życzę wszystkim miłego wieczoru", po czym kontynuuje swój występ.

Reklama

Springsteen występował w Niderlandach po raz pierwszy od siedmiu lat. Jego pierwszy koncert w czwartek spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem fanów i ciepłymi recenzjami.

"Artysta musiał ciężko pracować przez dwie godziny, aby zjednać sobie publiczność, ale kiedy to się już stało trzecia godzina była niczym innym jak triumfalną procesją" – napisał dziennik "Algemeen Dagblad".

Trwa ładowanie wpisu