– Nawet nie wiem kiedy stałem się romantycznym Jamesem Morrisonem, specem od piosenek o miłości – mówi popularny wokalista. – Przejąłem się tym trochę, bo to nie są moje korzenie. "The Awakening" jest odejściem od wizerunku romantyka.
James Morrison postanowił też wytłumaczyć się z duetu z Jessie J. Nagrał go, bo... nikt nie spodziewał się po nim takiej decyzji. Wokalista zaśpiewał wraz z Jessie J w utworze "Up" pochodzącym z jego trzeciego albumu, "The Awakening". – Jessie to artystka inna niż wszystkie – zachwyca się Morrison. – Jej wizerunek, głos, sposób śpiewania, piosenki – wszystko jest unikatowe. Chciałem nagrać taki duet, na który ludzie zareagują zdumieniem i niedowierzaniem. I dzięki Jessie osiągnąłem swój cel. Gdy przesłuchałem nagrane przez nią partie wiedziałem, że to była właściwa decyzja.