Z badań telemetrycznych Instytutu Nielsena wynika, że sam mecz transmitowany przez telewizję NBC śledziło 111,3 milionów widzów, czyli o 300 tys. więcej niż przed rokiem, gdy został ustanowiony poprzedni rekord. Madonna jeszcze wyżej podniosła poprzeczkę, bo jej 12-minutowy show w przerwie meczu oglądało 114 mln osób.

Reklama

Królowa popu, która pierwszy raz była gwiazdą Super Bowl, oprócz nowego singla "Give me all your luvin" zaprezentowała fragmenty swoich startych przebojów w nowych wersjach. Razem z Madonną wystąpili: Nicki Minaj, brytyjska rapperka M.I.A., duet LMFAO i Cee Lo Green.

Sean "P.Diddy" Combs na Twitterze napisał, że "był to najlepszy show w przerwie meczu (half-time) wszech czasów". Zdaniem znanej muzycznej blogerki z dziennika "Washington Post" Allison Stewart, występ Madonny był "najlepszym i najbardziej niespodziewanym od wielu lat". Krytycy zarzucają jednak 53-letniej piosenkarce, że show na stadionie w Indiannapolis stał się okazją do promowania jej nowej płyty, która ukaże się w marcu.

Nie ustają także komentarze w sprawie zachowania towarzyszącej Madonnie brytyjskiej rapperce M.I.A., która w trakcie piosenki "Give me all your luvin" pokazała do kamery obraźliwy gest palcem. Telewizja NBC przeprosiła widzów za ten incydent. Amerykański urząd nadzoru mediów FCC (Federal Communications Commission) nie zajął w tej sprawie jeszcze stanowiska.

Reklama