Brian Elias z biura koronera odmówił ujawnienia okoliczności, w jakich 48-letnią piosenkarkę znaleziono w pokoju hotelowym w Beverly Hills. Poinformował, że jej ciało zostało przewiezione do kostnicy.

Nie jest znana przyczyna śmierci gwiazdy. Służby ratunkowe, które wezwano do hotelu, nie zdołały z nią nawiązać kontaktu i w sobotę o godz. 15.55 (czasu lokalnego) została oficjalnie uznana za zmarłą. Policja oświadczyła, że nie ma widocznych oznak podłoża kryminalnego jej śmierci.

Reklama

Agencja Reutera informuje, że w podobnych sytuacjach koronerzy przeprowadzają sekcję zwłok w ciągu jednego-dwóch dni. Wówczas mogą uzyskać wstępne informacje na temat przyczyny śmierci. Jeśli jednak odgrywają w niej rolę narkotyki lub alkohol, oficjalna przyczyna śmierci nie jest rozgłaszana do czasu wyników testów toksykologicznych, a więc w ciągu sześciu-ośmiu tygodni.

Whitney Houston, której kariera w latach 90. była jedną z najbardziej błyskotliwych w show-biznesie, przez lata borykała się z uzależnieniem od narkotyków. Wiadomość o jej śmierci wywołała poruszenie w świecie muzyki.