– Jeśli mam być szczery, powiedziałem paru osobom, żeby nie kupowały tej płyty, bo nie chcę, żeby pobiła mój rekord – stwierdził Usher. – Ale tak naprawdę to ją uwielbiam. Po prostu ma takiego pecha, że jest bliska pokonania mnie. Dlatego – nie kupujcie jej płyty.
Dorobek Ushera zamyka wydawnictwo "Raymond v. Raymond" z marca 2010 roku. Amerykanin pracuje nad nowym longplayem, który zapowiada singel "Climax".