– Myślę, że nadszedł czas, by trochę się wycofać. Koncerty przed tysiącami ludzi to oczywiście wielka frajda, ale marzymy o tym, by występować w kameralnych miejscach. I właśnie nadszedł na to moment – powiedział Chris Martin i dodał, że na pewno dokończą obecne tournee.

Reklama

Trochę odmiany nam się przyda. Nie możemy przecież dawać coraz większych i większych koncertów. Nie będziemy przecież konkurować z Take That. Oni mają w składzie Robbiego Williamsa i Gary'ego Barlowa – dodał Martin.

W trakcie ich obecnych występów rozdają oni fanom kolorowe, świecące opaski na rękę, dzięki czemu tworzą one magiczne, świetlne show. – To daje wspaniały, niesamowity efekt. Jesteśmy wdzięczni widzom, że biorą w tym udział. Nawet jeśli ktoś nie lubi naszej muzyki, warto przyjść, by to zobaczyć – ocenił gitarzysta grupy Johnny Buckland.