Dane, bardziej znany jako dr Mark Sloan z popularnego serialu "Chirurdzy" utrzymuje, że podczas zeszłorocznej wichury drzewo z posesji Corgana uderzyło, niesione wiatrem, w jego dom, niemal zabijając żonę aktora, która w dodatku była wówczas w ciąży.

Reklama

W przygotowanym pozwie aktor twierdzi, że podczas wichury w domu była jego żona, aktorka Rebecca Gayheart, opiekująca się 20-miesięczną córką pary, gdy do domu nagle wpadło drzewo, przywiane z posesji Corgana. Drzewo zerwało po drodze linie elektryczne a także uruchomiło zraszacze instalacji przeciwpożarowej, które zalały mieszkanie. Żonie i córce aktora udało się uciec bez szwanku.

W pozwie Dane utrzymuje, że wielokrotnie zwracał muzykowi uwagę, że drzewa na jego posesji wydają się niebezpiecznie chwiejne, jednak Corgan miał zignorować jego zastrzeżenia. W wydanym w tej sprawie oświadczeniu, lider The Smashing Pumpkins określił zarzuty "całkowicie nieprawdziwymi". Dodał też: "Byłem głęboko wstrząśnięty, gdy dowiedziałem się o wypadku. Na szczęście nikomu nic się nie stało".

Corgan nazwał też proces "przykrym", ponieważ - jak stwierdził - jego sąsiedzi "to mili ludzie". (PAP Life)

pj/ dki/
Reklama