"Ora" to dość zabawny album, bo sama nie wiedziałam, kim jestem i jak chcę brzmieć – tłumaczy Rita Ora. – Wtedy miałam 18 lat, dziś mam 22. Eksperymentowałam. Nowy album będzie o wiele przejrzystszy i spójniejszy. W mojej muzyce nadal będzie można znaleźć elementy popowe, ale raczej typowe dla popu z czasów Blondie i wczesnego No Doubt, a także elementy hip-hopu z lat 90., który uwielbiam.

Reklama

Debiut wokalistki, "Ora", ukazał się w sierpniu 2012 roku.