Zbigniew Wodecki debiutował na scenie w Opolu w 1972 roku. Od tego czasu publiczność słyszała w jego wykonaniu setki piosenek, z których wiele stało się hitami.

Wodecki brał udział w kilkudziesięciu opolskich festiwalach i dziś, chwilę przed 50. edycją tej imprezy, wspomina minione lata w stolicy polskiej piosenki. – Różnie bywało. Ale to do mnie doszło dopiero, gdy zobaczyłem nagrania archiwalne z Opola. Słońce świeciło, myśmy się świetnie wtedy bawili, wszyscy się ze sobą ściskali w tym Pająku (restauracji opolskiej – przyp. red.). Niebiesko-Czarni z Różowo-Niebieskimi i jedna orkiestra z drugą, wódka lała się strumieniami, po każdym koncercie była balanga do rana. Po latach, niestety, zobaczyłem, że to wcale nie było takie kolorowe, jak nam się teraz wydaje. Często nie było ani tak czysto, ani tak pięknie, ani tak dobrze. Tylko ludzie ze sobą byli po prostu bliżej – powiedział Wodecki w wywiadzie dla tygodnika "Polityka".

Reklama

50. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu trwać będzie od 14 do 16 czerwca.