W ostatnich tygodniach swoją opinię na temat zbyt dużej ilości seksu i nagości w mediach wyraziły m.in. Annie Lennox i Rashida Jones. Dziś dołączyła do nich Katy Perry. – Wszystkie gwiazdy są gołe! – wyrokuje wokalistka. – No dobra, ja też się rozbieram od czasu do czasu, ale nie muszę robić tego ciągle, aby zwrócić na siebie uwagę. Nie mówię teraz o żadnej konkretnej celebrytce, ja mówię o wszystkich! Czasami mam ochotę im powiedzieć, żeby wreszcie się ubrały. Wiemy już, co macie pod ciuchami. Każda kobieta to ma. Nie chcę oceniać, bo sama czasami pokazywałam ciało, ale dobrze jest niekiedy zrobić coś innego dla odmiany. W swojej talii kart mam jokera seksownej i uwodzicielskiej dziewczyny, ale mam też wiele innych kart.
22 października ukazał się nowy album Katy Perry, "Prism".