Wokalista The Rolling Stones przyznał, że letnie koncerty dla tysięcy fanów to dla niego spore wyzwanie. – Jeśli zaczynam myśleć, jak piękny jest zachód słońca, szybko się gubię – tłumaczy Mick Jagger. – Nie wolno mi też zastanawiać się, co obejrzę w telewizji gdy wrócę do hotelu, "Homeland" czy jeszcze coś innego. Muszę się koncentrować. Pod nogami są kable, o które mogę się przewrócić, ludzie rzucają na scenę różne rzeczy, czasami gramy po ciemku. Scena to niebezpieczne miejsce.

Reklama

Zespół The Rolling Stones obchodzi w tym roku 50-lecie działalności, lecz nie przestaje koncertować. Muzycy ogłosili już daty swoich koncertów w 2014 roku, w tym marcowy występ dla 70 000 osób w Adelaide, w Australii. Regularny dorobek Brytyjczyków zamyka album "A Bigger Bang" z września 2005 roku.