– Nie ćwiczę przy swojej muzyce, mam jej dość – oznajmiła Madonna. – Z jednej strony ją kocham, ale z drugiej nienawidzę. Podczas treningu zdecydowanie wolę słuchać muzyki innych artystów.

Reklama

Królowa muzyki pop, znana z wyrzeźbionej sylwetki, dodała, że nie zawsze jest zadowolona ze swojego wyglądu. – Niestety nie urodziłam się z ciałem Gisele Bundchen, więc muszę ciężko pracować nad swoją sylwetką – tłumaczy gwiazda. – Czasami się sobie podobam, czasami nie. To taka dwubiegunowa relacja miłości i nienawiści. Jak z moją muzyką.

Dorobek Madonny zamyka album "MDNA" z 2012 roku.