Na początku kariery wokalistka prowadziła publiczne batalie na słowa z Katy Perry i Cheryl Cole, a w ubiegłym roku – z raperką Azealią Banks.

Lily Allen, która dziś jest żoną i matką, obiecała, że nie będzie więcej wdawać się w internetowe pyskówki. – Nigdy nie zależało mi na tym, aby wjeżdżać na ludzi, na przykład na Katy Perry... to była sztucznie rozdmuchana sprawa – tłumaczy Allen. – Byłam młoda i nie wiedziałam, jak funkcjonują media. Dziś już wiem, co jest najlepszą pożywką dla tabloidów, a co nie jest i nie zamierzam dawać im powodów do radości.

Reklama

5 maja ukaże się nowy album wokalistki, "Sheezus". 13 czerwca Lily Allen wystąpi na Stadionie Narodowym w ramach Orange Warsaw Festival.