Struny głosowe Anglika są w tak złym stanie, że niezbędna jest interwencja chirurga. Wokalista musiał odwołać koncerty z powodu problemów z głosem, teraz okazuje się, że w przyszłym tygodniu trafi na stół operacyjny. – Dzięki operacji, za 8 tygodni będę mógł śpiewać lepiej niż kiedykolwiek – wyjaśnił Sam Smith. Muzyk dodał też, że przez trzy tygodnie po operacji nie będzie mógł mówić.

Reklama

Debiutancki i na razie jedyny album Smitha to "In the Lonely Hour". Nagrodzona Grammy płyta miała premierę w maju 2014 roku.