Kanadyjski wokalista był wczoraj – tak jak Charlie Sheen – gościem programu "Today" w telewizji NBC. Ekipa piosenkarza miała zażyczyć sobie szatnie położoną jak najdalej od szatni Sheena. Justin Bieber rzekomo nie chciał spotkać się z aktorem.

Reklama

Bieber miał pojawić się w programie kilka dni wcześniej, ale przełożył wizytę w popularnym show z powodu śmierci przyjaciela w paryskich atakach terrorystycznych. Sheen podczas programu przyznał się, że od czterech lat jest nosicielem wirusa HIV i że w tym czasie wydał miliony dolarów na ludzi szantażujących go ujawnieniem tej informacji.

Ostatni album Justina Biebera, "Purpose" ukazał się 13 listopada. Aktor ostatnio pracował przy serialu "Jeden gniewny Charlie".

Reklama