Urna z prochami zostanie odprowadzona i pochowana w Alei Zasłużonych na warszawskich Powązkach - poinformowała PAP w imieniu Agaty, Jana i Pauliny Młynarskich, Paulina Kabalak z firmy Prószyński Media. Księga kondolencyjna zostanie wystawiona w dniach 22 i 23 marca (środa i czwartek) w Ratuszu na Placu Bankowym 3/5 w Warszawie" - dodała.

Reklama

Wojciech Młynarski był poetą, autorem i wykonawcą piosenek, artystą kabaretowym, dramaturgiem, librecistą i reżyserem teatralnym.

Takie piosenki jak: "Światowe życie", "Och, ty w życiu", "Żorżyk gitarzysta basowy", "Prześliczna wiolonczelistka", "Moje serce to jest muzyk", " W co się bawić", nuciła cała Polska. Wiele ich tytułów czy fraz z nich wyjętych weszło na trwałe do języka polskiego w charakterze porzekadeł czy przysłów - np. "róbmy swoje", "przyjdzie walec", "w Polskę idziemy", "po co babcię denerwować?".

Reklama

Jego utwory na stałe weszły do kanonu polskiej muzyki rozrywkowej. Młynarski, podobnie jak Jacques Brel, był najlepszym interpretatorem własnych utworów.

Urodził się 26 marca 1941 r. w Warszawie. W 1963 r. jako absolwent polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego, po obronie pracy magisterskiej "O dramaturgii Witkacego" postanowił zostać zawodowym aktorem i piosenkarzem. Debiutował na początku lat 60. na scenie kabaretowej i teatralnej klubu studenckiego Hybrydy.

Wojciech Młynarski zmarł po długiej chorobie w środę, 15 marca.