Informację o tym podano na oficjalnym profilu artystki na Facebooku.

Z ogromnym żalem i rozpaczą informujemy, że dziś o 5.30 na swoim ukochanym Roztoczu w otoczeniu najbliższych osób, ukochanych zwierząt i wspaniałej przyrody zmarła Kora. Wielka artystka, piosenkarka, poetka, malarka. Wyjątkowa kobieta, żona, matka, babcia, przyjaciółka. Ikona wolności. Zawsze bezkompromisowa w dążeniu do prawdy. Zaangażowana w ruch hipisowski, w działalność pierwszej Solidarności, w budowę demokracji i ruchy kobiece. Muzyka Kory i jej pięć lat temu zmarłego męża Marka Jackowskiego, z którym razem stworzyli zespół MAANAM, a także solowa działalność towarzyszyła nam od roku 1979. Kora tworzyła pewną epokę, która wraz z jej odejściem kończy się. Od pięciu lat walczyła mężnie z chorobą nowotworową. Ostatni miesiąc był bardzo trudny. Na końcowej drodze towarzyszyła jej rodzina, przyjaciele i wiele oddanych osób. W tę długą walkę zaangażowanych było wiele najlepszych szpitali, lekarzy, pielęgniarek i opiekunów, za co im z całego serca dziękujemy. Kora dawała ludziom miłość i otoczona była miłością. Zawsze będziemy ją kochać.

Kamil Sipowicz, rodzina i przyjaciele.

Kora, czyli Olga Aleksandra Sipowicz urodziła się 8 czerwca 1951 roku w Krakowie. Była wokalistką rockową i autorką tekstów piosenek. W latach 1976-2008 była liderką zespołu Maanam. Od kilku lat zmagała się z chorobą nowotworową.

Była piątym, najmłodszym dzieckiem Marcina Ostrowskiego - krakowskiego urzędnika i jego drugiej żony - Emilii. Jako czteroletnia dziewczynka, z powodu ubóstwa rodziców i choroby matki, trafiła do sierocińca. Pobyt w tym miejscu stał się dla niej traumatycznym doświadczeniem. W dzieciństwie Kora była molestowana seksualnie przez księdza, co otwarcie wyznała w wywiadzie dla tygodnika "Wprost" w czerwcu 2010 r. W tym samym czasie ukazała się kontrowersyjna solowa płyta piosenkarki - "Zabawa w chowanego" mówiąca właśnie o tym doświadczeniu.

W młodości zaangażowała się w działalność krakowskiego ruchu hipisów. Pod koniec lat 60., jako dziewczyna najbardziej znanego krakowskiego hipisa - Ryszarda "Psa" Terleckiego - stała się jedną z pierwszych hipisek w Polsce i jedna z prekursorek tej subkultury. Zaangażowanie się w ruch hipisowski było dla Kory wyrazem buntu oraz ucieczką przed zunifikowanym światem, biedą domu rodzinnego i zwyczajnością dnia codziennego. To właśnie z okresu hippisowskiego pochodzi jej pseudonim artystyczny - Kora. Później, już w latach 70., była zaprzyjaźniona także ze środowiskiem wczesnej krakowskiej cyganerii, m.in. z Piotrem Skrzyneckim, Janem Beresiem, Wiesławem Dymnym.

Na początku lat 70. związała się z Markiem Jackowskim, muzykiem bluesowym, współpracownikiem Piwnicy pod Baranami. W 1976 roku założył on wraz z Milo Kurtisem zespół Maanam. W tym samym roku wraz z Maanamem na scenie poznańskiego klubu "Aspirynka" zadebiutowała Kora. Początkowo zespół grał muzykę alternatywną inspirowaną kulturą Bliskiego Wschodu, ale już pod koniec lat 70., w rozszerzonym składzie, stał się zespołem rockowym.

Na początku 1980 roku wydali singiel - "Boskie Buenos/Żądza pieniądza". Od tego momentu Maanam stał się jednym z najważniejszych i najbardziej znanych formacji rockowych w Polsce. Sukcesem zakończył się występ muzyków na festiwalu w Opolu w 1980 roku, dzięki któremu Maanam stał się największą gwiazdą muzyki niezależnej. Latem tego samego roku muzycy wydali pierwszy album studyjny zatytułowany "Maanam".

Zespół odniósł sukces przede wszystkim dzięki wokalistce, której charakterystyczny głos i artyzm były zwiastunami nowej estetyki rockowej w polskiej muzyce tamtych lat. Łącznie Maanam wydał 11 studyjnych albumów i po 32 latach działalności przestał istnieć w grudniu 2008 roku.

W 1981 roku Kora, w epizodycznej roli, wystąpiła w filmie Krzysztofa Regulskiego "Wielka majówka", do którego ścieżkę dźwiękową skomponował Marek Jackowski, a piosenki zaaranżowane zostały przez muzyków Maanamu. Rok później zadebiutowała podczas włoskiej premiery dramatu Witkacego - "Mątwa" prezentowanego przez zespół Starego Teatru w Krakowie. Spektakl wystawiono m.in. w Mediolanie.

W 1986 roku po rozstaniu Kory z Markiem Jackowskim zespół Maanam ogłosił zawieszenie działalności artystycznej. Od drugiej połowy lat 80. wokalistka była zaangażowana w liczne projekty solowe. W 1987 roku wraz z zespołem Pudelsi nagrała płytę "Bela Pupa" zawierającą piosenki Piotra Marka. W tym samym roku wystąpiła na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, podczas którego wykonała utwory Agnieszki Osieckiej: "Okularnicy" oraz "Kochankowie z ulicy Kamiennej".

Reaktywacja Maanamu nastąpiła w roku 1991, kiedy to muzycy wydali płytę "Anioł i derwisz". W latach 90. ukazały się także dwa albumy nagrodzone tytułem platynowej płyty - "Róża" i "Łóżko".

W 1993 roku ukazała się płyta Kory z piosenkami Kabaretu Starszych Panów - "Ja pana w podróż zabiorę", którą wokalistka nagrała wraz z braćmi Marcinem i Mateuszem Pospieszalskimi.

Kora zadebiutowała również jako poetka i pisarka. W 1989 roku ukazał się jej tomik poezji - "Krakowski spleen", natomiast w 1992 roku - autobiografia artystki zatytułowana "Podwójna linia życia".

W 2002 roku rozpoczęła prace nad nowym projektem "Kora Ola! Ola!", w którym wzięli udział twórcy muzyki poważnej, jazzowej, flamenco, latynoskiej, pochodzący z Polski, Węgier, Kuby, Meksyku i Peru. Album, zawierający bardzo różnorodne gatunki i kompozycje muzyczne: od przedwojennych tang do utworów Maanamu, ukazał się w lutym następnego roku. Natomiast w 2008 roku Kora nagrała taneczną płytę "Metamorfozy". Na okładce znalazło się zdjęcie autoportretu meksykańskiej malarki Fridy Kahlo.

Od 2009 roku, po ponownym zawieszeniu działalności przez Maanam, Olga Jackowska występowała z byłymi muzykami zespołu w formacji pod nazwą Kora. W 2011 roku na rynku pojawił się ich pierwszy album - "Ping Pong".

W lutym 2011 roku Kora zasiadła w jury muzycznego show telewizji Polsat - "Must Be the Music". W 2014 roku ukazała się książka "Stoję, czuję się świetnie". 33 wiersze - teksty piosenek Kory, wybrane przez Martę Podgórnik.

Momentami drapieżnie, momentami lirycznie na cienkiej granicy ckliwości, momentami niemal wzruszająco naiwnie, często ze złością - tak prezentują się, według redaktorki tomu, teksty autorki. Poeta, prozaik, historyk literatury Paweł Tański pisał natomiast, że "w istocie pisze ona o tych dwóch najistotniejszych antropologicznych aspektach świata: miłości i nienawiści".

11 kwietnia 2014 Kora została odznaczona przez ówczesnego ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze – Gloria Artis", przyznawanym osobom szczególnie wyróżniającym się w dziedzinie twórczości artystycznej, działalności kulturalnej lub ochronie kultury i dziedzictwa narodowego.

W 2016 artystka została bohaterką filmu w reż. Bartosza Konopki "Droga do mistrzostwa", w którym obok przedstawicieli świata sztuki - Tomasza Stańko, Janusza Gajosa, Agnieszki Holland i Rafała Olbińskiego - opowiada o swojej drodze do sukcesu.

20 kwietnia 2016 Akademia Fonograficzna uhonorowała Korę Złotym Fryderykiem za całokształt twórczości.

Kora od kilu lat zmagała się z chorobą nowotworową. W lutym 2014, w wywiadzie udzielonym Małgorzacie Domagalik dla miesięcznika "Pani", artystka po raz pierwszy publicznie opowiedziała o chorobie nowotworowej, z jaką zmierzyła się pod koniec 2013 roku. By sfinansować leczenie Kora musiała sprzedać dom. M.in. dzięki rozpoczętej przez artystkę kampanii na rzecz refundacji leku zawierającego substancję czynną – olaparyb, w 2016 roku lek został w Polsce włączony do osobnego programu lekowego.

Kora jednym występem w Opolu zmieniła naszą rzeczywistość - powiedział Piotr Metz.

Jednym występem na festiwalu w Opolu na początku lat 80. zmieniła naszą rzeczywistość pod każdym względem. To co funkcjonowało pod ziemią, w zupełnie innym obiegu, nagle weszło do państwowej telewizji w czasie najwyższej oglądalności, na najpopularniejszym festiwalu. Swoją osobowością, wyglądem na scenie, zachowaniem, poetyką piosenki powodowała, że już nigdy nic w polskiej muzyce i rozrywce nie było takie samo - mówił PAP Metz.

Jego zdaniem, występ na festiwalu w Opolu można porównań do ukazania się po raz pierwszy Elvisa Presleya w amerykańskiej telewizji. To była rewolucja zawarta w czterech minutach piosenki - ocenił dziennikarz.

Pytany o znaczenie jej tekstów piosenek dla polskiej kultury Metz podkreślił, że Kora "zapisała się w historii jako twórczyni nowego gatunku literackiego".

Wcześniej mieliśmy fantastycznych autorów piosenek w sensie tradycyjnym, jak np. Wojciech Młynarski czy Agnieszka Osiecka. Kora była rockową poetką, która stworzyła zupełnie nowy gatunek - dodał.

Kora Jackowska była cudowną osobą, zawsze mogłem na nią liczyć - przyznaje Milo Kurtis

Poznałem Korę jeszcze w czasach hippisowskich na początku lat 70. Ona swoją karierę muzyczną rozpoczynała śpiewając chórki z Małgorzatą Ostaszewską w zespole Osjan. Następnie Marek Jackowski odszedł z Osjana i razem ze mną założył Maanam - powiedział PAP Kurtis.

Jak wyjaśnił, nazwa zespołu Maanam powstała od imion Milo i Marek. Po ok. roku dołączyła do nas Kora. Początkowo graliśmy spokojne, akustyczne utwory, lecz Kora chciała grać muzykę bardziej energiczną. Ludzie pamiętają ją tylko, jako piosenkarkę, a ona interesowała się również filozofią, sztuką, dużo czytała - była nieprawdopodobnie mądrą kobietą - podkreślił muzyk.

Była bardzo blisko ludzi. Już po moim odejściu z Maanamu, kiedy miałem jakiś problem, zawsze mogłem na nią liczyć. To przepiękna, cudowna osoba, kochająca ludzi - wspominał.

Pytany o to czy któraś z piosenek w szczególny sposób zapisały się w jego pamięci Kurtis przyznał, że są to "Cykady na Cykladach".

Mieszkałem na greckiej wyspie Naxos - największej wyspie archipelagu Cyklady. Korze tak się tam spodobało, że napisała tę piosenkę - mówił artysta. "Cykady na Cykladach" to piąty singiel wydany w 1981 r., kolejny wielki przebój zespołu.