Transmisja koncertu na antenie radiowej Trójki w niedzielę od godz. 19.05.

"Helsinki” to fonograficzny powrót Darii Zawiałow po dwóch latach od znakomitego debiutu „A Kysz!”. Na nowym krążku baczne obserwuje rzeczywistość i opisuje ją w trafnych zwrotkach i refrenach, po raz kolejny udowadniając, że możemy nazywać ją nie tylko zjawiskową wokalistką, ale i zdolną autorką. Artystka nie mówi we własnym imieniu – staje się narratorką i oddaje głos stworzonym przez siebie bohaterom. Kiedy trzeba, razem z nimi krzyczy i gani, waha się i szuka odpowiedzi na trudne pytania.

Reklama

Skąd pomysł na tytuł? – Helsinki dosłownie stworzyły w mojej głowie obraz własnego świata. Wyobrażam sobie to miasto jako bajkowe, nierzeczywiste i chłodne jak moje piosenki. Jest to dla mnie pewnego rodzaju azyl, odległe miejsce, do którego mogłabym uciec. Położone nad wodą, otoczone jeziorami, mogłoby stanowić dla mnie wspaniałą inspirację do tworzenia i obcowania z naturą. Od zawsze marzyłam żeby się tam wybrać, ale nigdy nie miałam okazji. Być może moja mityczna podróż stanie się realna właśnie teraz po premierze albumu – mówi Daria.
Przy tworzeniu albumu Daria postawiła na pomoc duetu, który wspierał ją na debiutanckim albumie „A Kysz!” – współautorami utworów są Michał Kush oraz Piotr „Rubens” Rubik. Muzycznie jest eklektycznie – mocne gitarowe riffy artystka łączy ze splotem elektronicznych brzmień. Serwuje utwory z pazurem, ale też kojące ballady. Bywa też tanecznie i nie brakuje nawiązań do stylistyki lat 80. Piosenek jest trzynaście, na wersji Deluxe Edition szesnaście. Jedną z nich, „Winter Is Coming”, wokalistka śpiewa po angielsku.

Reklama

Drugi album Daria promowała piosenką „Nie dobiję się do Ciebie”. Najnowszym singlem z nowej płyty jest „Szarówka”.