- Czemu nie karzecie polityków, którzy zap*** samolotami za moje, k***, pieniądze? Dlaczego ich nie pociągniecie do odpowiedzialności? Nie ma na to zgody. Możecie mnie zabić na tej barykadzie. Możecie mi strzelić w łeb, ale nie cofnę się, bo Polska się stacza - mówił Jurek Owsiak, cytowany przez "Gazetę Lubuską".

Reklama

Jego ostre przemówienie miało miejsce podczas zakończenia festiwalu Pol'and'Rock w Kostrzynie nad Odrą.

Owsiak nawiązał tymi słowami, do informacji o lotach marszałka Kuchcińskiego oraz specustawie, która pozwoli na budowę Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 roku na gruntach Gdańska.

- Możecie mnie zarąbać, ale nie zamknięcie mi mordy! To wy trwonicie moje pieniądze. Zabieracie Westerplatte. K***, po co?! Od*** się od Westerplatte! Wsadzicie mnie za to do pierdla? To znajdę tam kumpli i rozsadzimy to od środka - mówił Owsiak.

Reklama

- A wy k*** ile wywalacie pieniędzy na loty? 176 mln zł na służbę zdrowia. Stoimy w kolejkach do służby zdrowia. Pacjenci onkologiczni nie mają się jak leczyć. To co wy k*** do nas macie? - pytał.

Apelował też o to, aby wziąć udział w zbliżających się wyborach. - Sorry, jeśli kogoś uraziłem. Ale się k*** wylewa z człowieka - krzyczał.

Prosił też zebranych, żeby w razie czego bronili go w sądzie.

Reklama

Podczas odbywającego się w sobotę koncertu Kultu na telebimach pojawiały się fotomontaże z wizerunkami prowadzących "Wiadomości" TVP, a także Jacka Kurskiego jako tło do piosenki "Po co nam wolność".

Twarze m.in. Danuty Holeckiej, Michała Adamczyka, czy prezesa TVP doklejone były do mundurów.

"Bardzo naturalnie wyglądali" - skomentował dziennikarz "Rzeczpospolitej" Jacek Nizinkiewicz.

W poniedziałek policja potwierdziła, że na wypowiedź Owsiaka spływają skargi, oraz że policja podejmie w tej sprawie czynności wyjaśniające. My zajmujemy się każdym wykroczeniem, każdym przestępstwem. Jeżeli takie informacje spływają, jesteśmy zobowiązani, żeby jako policja wykonać czynności wyjaśniające w zakresie przestępstwa czy wykroczenia. Tak samo będzie i w tym wypadku. Niezależnie od tego, czy informacja ta spłynęła bezpośrednio na policję, czy została przekazana przez media - powiedział PAP podkom. Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego lubuskiej policji. Jak dodał, czynności wyjaśniające mają odpowiedzieć na pytanie, czy postępowanie związane z wykroczeniem lub przestępstwem można wszcząć czy nie.

Przed rokiem Owsiak stawał przed sądem za przekleństwo na spotkaniu autorskim. Sąd sprawę umorzył. Wcześniej - w 2017 roku - Jerzy Owsiak został ukarany przez sąd naganą za to, że ze sceny przystanku Woodstock powiedział m.in. "pie*** polityków" i "nie mów, ku***, że jestem drugi sort".

Pol’and’Rock jest największym w Polsce i jednym z największych w Europie festiwali muzycznych. Tegoroczna, 25. edycja, trwała oficjalnie od czwartku, choć część uczestników przyjechała na dawny poligon w Kostrzynie nad Odrą wcześniej; ostatnie koncerty zakończyły się w nocy z soboty na niedzielę. Na pięciu scenach zaprezentowało się kilkudziesięciu artystów z Polski i świata.

Organizatorem imprezy jest Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.