Jak wspomina sam O.S.T.R.: “Wychowałem się na tekstach Franza Maurera. “Psy” to zdecydowanie najważniejszy polski film mojego dorastania. Bez niego mój styl i twórczość w jakimś tam stopniu byłyby pewnie inne. Cieszę się, że przy kolejnej odsłonie “Psów” mogę być już obecny nie tylko jako wierny widz.

Reklama

Dla Sebastiana Fabijańskiego współpraca z O.S.T.R. to debiut na rynku muzycznym - “To najważniejszy jak dotąd projekt w moim życiu - bo na tym bicie jestem ja. W filmach się zasłaniam rolą. Tu się odsłaniam. Jest to początek mojej drogi muzycznej. Zacząłem ją z O.S.T.R., który wraz z ekipą pomaga mi przy nagraniu mojej płyty. Jestem mu za to cholernie wdzięczny, a także za to, że mnie przygarnął i mi zaufał."

Sebastian Fabijański swoją pasję do hip-hopu odkrył zanim poplątana ścieżka życia rzuciła go w tryby szkoły filmowej. Szybka kariera na srebrnym ekranie odsunęła muzykę na dalszy plan, ale za sprawą znajomości z O.S.T.R. przed artystą otwierają się nowe perspektywy. Singiel “Psy. W imię zasad” to oficjalnie początek dyskografii Sebastiana Fabijańskiego, który zapowiedział już swój solowy album na pierwszą połowę 2020 roku.

Reklama