David Olney był legendą folku i kluczową postacią sceny Nashville. W latach 80. przewodził grupie The X-Rays, następnie występował solowo. Jego dorobek to ponad 20 albumów.
Muzyk zmarł prawdopodobnie wskutek ataku serca. Wykonywał jedną z piosenek, kiedy w środku utworu nagle przerwał, powiedział "przepraszam", zamknął oczy i oparł głowę na piersi - donosi TVN24 za BBC.
"Było to tak lekkie i delikatne jak jego charakter" - skomentował po koncercie muzyk Scott Miller, który próbował reanimować Olneya.