Płyta była ogromną niespodzianką dla fanów muzyka - pojawiła się dwa tygodnie temu m.in. na Spotify i Youtube zupełnie bez zapowiedzi. Po krótkim czasie od premiery uplasowała się na pierwszym miejscu listy albumów amerykańskiego tygodnika muzycznego „Billboard”.

Reklama

Składająca się z 20 utworów płyta inspirowana jest twórczością Alfreda Hitchcocka. Na okładce Eminem trzyma w jednej ręce siekierę, a w drugiej pistolet i przykłada je sobie do głowy dokładnie w taki sam sposób, w jaki robi to Hitchcock na okładce firmowanego przez siebie albumu o tym samym tytule.

Do współpracy przy płycie raper z Detroit zaprosił m.in. Eda Sheerana, brytyjskiego wokalistę, wielokrotnego zdobywcę Grammy i American Music Award, z którym wykonał utwór „Those Kinda Nights” oraz Skylar Grey – wokalistkę i współautorkę utworu „Love The Way You Lie”, który kiedyś Eminem wykonywał w duecie z Rihanną (na najnowszej płycie Grey śpiewa z nim „Leaving Heaven”). Na albumie „Music To Be Murdered By” pojawia się także zmarły w 2019 r. w skutek przedawkowania leków przeciwbólowych Juice Wrld – amerykański raper i piosenkarz, znany z utworów „All Girls Are the Same”, „Lucid Dreams” – tu razem z Eminemem wykonuje utwór „Godzilla”.

Album wzbudził wiele emocji. Artystę skrytykowały władze Manchesteru, bo w utworze "Unaccommodating" "rapuje o zamachu terrorystycznym na koncercie Ariany Grande, w którym zginęły 22 osoby" (2017 r.). Z kolei piosenka i klip "Darkness" mają mocny przekaz polityczny, bo Eminem porusza w nim kwestię przestępstw z użyciem broni. Teledysk nawiązuje do tragedii z 2017 z Las Vegas, kiedy szaleniec zabił ponad 50 osób, strzelając z pokoju hotelowego i kończy się apelem o udział w głosowaniu za zmianą regulacji dotyczących posiadania broni w USA. "Niech twój głos będzie słyszalny" – czytamy na końcu klipu - "pomóż zmienić prawo do posiadania broni w Ameryce".

Reklama

Wiele piosenek jest też nawiązaniem do licznych konfliktów rapera. W utworze „No Regrets” Eminem przeprasza Earla Sweatshirta i rapera o pseudonimie Tyler, the Creator, bo w swoim poprzednim albumie "Kamikaze" z 2018 r. - też wydany był z zaskoczenia - wyrażał się o nich w sposób homofobiczny.

Płyta podzieliła krytyków. Zdaniem "Atwood Magazine" album "to niespodzianka bardzo wysokiej jakości", a "zdolność Eminema do opowiadania historii jest wciąż na wysokim poziomie". Według portalu Pitchfork "nie jest to dobry materiał", a kontrowersyjne materiały "służą tylko przykuciu uwagi". Z kolei "The Guardian" napisał, że „Music To Be Murdered By” jest nawet "lepszym materiałem, niż wiele poprzednich albumów Eminema".

Trwa ładowanie wpisu

Reklama

"Orężem dysponuje nielichym. Ma ogromny talent do układania fascynujących puzzli ze słów, jego puenty bywają ostre jak skalpel" – napisał Łukasz Kamiński z "Gazety Wyborczej". "Ale ma też w swoim arsenale sporo pustaków, ładunków obliczonych na hałas, a nie na celność. Zdarza mu się kroczyć po coraz cieńszej granicy między głupotą a prowokacją. (…) [To album] muzycznie nienaganny, mimo prowokacji, kilku niemądrości (łagodnie to ujmując) ważny, bo na swój szorstki, kanciasty, czasem po prostu przykry sposób próbujący coś w amerykańskiej rzeczywistości zmienić" – czytamy.

Eminem (właściwie: Marshall Bruce "Eminem" Mathers III) to amerykański raper, producent oraz aktor. Był członkiem amerykańskiej grupy hiphopowej D12, tworzył także z raperem Royce da 5’9’’ duet hiphopowy z Detroit Bad Meets Evil. Jest 15-krotnym zdobywcą Nagrody Grammy oraz laureatem Oscara za utwór napisany do filmu "8 mila" "Lose Yourself". Według wyliczeń tygodnika "Billboard" jest jednym z najlepiej sprzedających się artystów na świecie oraz najlepiej sprzedającym się pierwszej dekady XXI wieku. Dwutygodnik "Rolling Stone" sklasyfikował go na 83. miejscu na liście 100 najlepszych artystów wszech czasów i nazwał go "Królem Hip-Hopu". Wliczając twórczość z D12 oraz Bad Meets Evil, 10 albumów Eminema było numerem 1 na listach Billboard 200 (łącznie z najnowszym) Eminem sprzedał ponad 220 milionów płyt na całym świecie.