Głos Selah Sue wciąż jest tak samo głęboki i z charakterystyczną chrypką, a jej złote włosy wciąż są jak korona na głowie, ale coś się zmieniło. Artystka zaczęła prace nad nowym materiałem tuż po urodzeniu pierwszego dziecka. Dlatego też nowy materiał jest najbardziej osobistym w całym jej dorobku. Stworzone w sypialni utwory przekazują radość, jaka towarzyszyła artystce podczas odkrywania uroków macierzyństwa. Ukazują także nowe ambicje Selah, która postanowiła zająć się produkcją materiału, z pomocą angielskiego producenta Kwes (Kelela, Solange, Tirzah).

Reklama

Trwa ładowanie wpisu

„You” to oda artystki do dwójki jej ukochanych dzieci. Utwór otwiera przejmująca harmonia wokalna oraz radosny bas, a całość przeradza się w marzycielską piosenkę, która wbija do naszych głów słowa: „You are all I need, you are all I want”. Trudno oprzeć się urokowi tego kawałka. Jak mówi sama artystka:

Gdy urodziłam pierwsze dziecko, wszystko trafiło we właściwe miejsce. Spokój, miłość, jedność. Różowa chmurka. To był najbardziej naturalny haj, jakiego w życiu nie doświadczyłam i który trwał znacznie dłużej niż chwilę. Pierwotnie chciałam zrobić przerwę od muzyki i wszystkiego, co jest z tym związane, ale poczułam zupełnie przeciwny impuls. I posłuchałam tego. Tworzyłam piosenki płynące z najbardziej szczerego miejsca, idealnej formy kreatywności: utwory wynikające z ciekawości świata oraz wielkiej miłości zarówno do dziecka, jak i do muzyki. Moi drodzy fani czekający na nową płytę – w ten sposób chcę wam wyjaśnić, co działo się u mnie przez ostatnie lata. Nie mogę doczekać się, aż będziecie mogli posłuchać EP-ki.

Selah Sue wydała swój debiutancki album zatytułowany po prostu „Selah Sue” w 2011 roku. Nad jego następcą, „Reason” (2015), pracowała m.in. z Childish Gambino, Ludwigiem Göranssonem, Robinem Hannibalem i Hudsonem Mohawke.