Opieka prawna nad Britney Spears przedłużona do 22 sierpnia. Przyczyną decyzji sędziego jest pandemia koronawirusa.

Sprawa piosenkarki podobnie jak wiele innych musiała zostać wstrzymana na czas nieokreślony. Opiekunką gwiazdy od września pozostaje Jodi Montgomery. Spears kilka dni temu wyznała, że pół roku wcześniej wywołała pożar w swojej siłowni. „Weszłam przez drzwi i wszystko stało w ogniu. Na szczęście zadziałał alarm i nikomu nic się nie stało. Tak naprawdę i tak wolę ćwiczyć na zewnątrz” - napisała na swoim Instagramie.

Reklama