Według osób z otoczenia artystki, na które powołują się m.in. tygodnik "Die Zeit" i telewizja publiczna NDR, Kirchherr zmarła z powodu ciężkiej choroby.
Mając 22 lata poznała Beatlesów na początku ich kariery w 1960 r. podczas trasy koncertowej w Hamburgu i zaprzyjaźniła się z nimi, gdy "chłopcy z Liverpoolu" nie byli jeszcze międzynarodowymi gwiazdami - pisze agencja AFP.
Ten brytyjski zespół rockowy liczył wówczas pięciu członków: oprócz Johna Lennona, Paula McCartneya i George'a Harrisona, grali w nim także pierwszy perkusista Beatlesów Pete Best i pierwszy basista Stuart Sutcliffe, który zakochał się w Astrid Kirchherr i później został w Hamburgu. W 1962 r. zmarł jednak nagle na wylew krwi do mózgu.
Historia ta została ujęta w filmie "Backbeat" z 1993 r. Ten fabularyzowany dokument przedstawia początki występów najsłynniejszego zespołu XX wieku w nocnych klubach Hamburga. Film powstał z inspiracji czarno-białych zdjęć Kirchherr - ówczesnej gwiazdy hamburskich fotografików. Fabuła skupia się właściwie na praktycznie nieznanym członku grupy - Stu Sutcliffe. Jako muzyk nie odegrał większej roli, miał za to charyzmatyczny wpływ na kolegów.
To Kirchherr w dużym stopniu przyczyniła się do rozwoju kariery The Beatles, kształtując ich zewnętrzny wizerunek. Później utrzymywała kontakt z całym zespołem, zwłaszcza z Harrisonem.
W 1960 r. Kirchherr zrobiła wiele zdjęć grupy, oddając jej ówczesny buntowniczo-romantyczny charakter. Jak podaje NDR, żyła zasadniczo z praw do powielania tych zdjęć.