W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Kazik Staszewski musiał odpowiedzieć na kilka pytań, które dotyczyły wydarzeń z ostatnich tygodni. A piosenką artysty "Twój ból jest lepszy niż mój" zajął się nawet Prezydent Andrzej Duda, który zasugerował, że na zamieszaniu z piosenką Kazik bardzo skorzysta finansowo.
- Prezydent Duda nie zna realiów, podejrzewam, rynku muzycznego, więc radziłbym mu się nie wypowiadać na tematy, o których nie ma pojęcia - powiedział artysta w rozmowie.
Wspomniana piosenka dotyczyła wydarzeń z 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Wtedy to Jarosław Kaczyński, mimo ograniczeń związanych z pandemią, pojawił się na cmentarzu, mimo że formalnie obowiązywał zakaz wejścia.
- To było bardzo, bardzo niestosowne. Jeżeli ktoś z otoczenia prezesa Kaczyńskiego myślał, że to ujdzie i nikt na to nie zareaguje, no to świadczy o poziomie tych doradców, moim zdaniem, troszeczkę źle - podsumował Staszewski.
Ciekawym wątkiem rozmowy była kwestia zamieszania, jakie wybuchło w Programie Trzecim Polskiego Radia. Przypomnijmy, były już dyrektor Trójki, Tomasz Kowalczewski zarzucił Markowi Niedźwieckiemu, że ustawił wyniki listy, na pierwsze miejsce wprowadzając Kazika. Doprowadziło to do kryzysu w stacji i odejścia wielu znanych dziennikarzy.
- Oczywiście liczyłem, że będzie trochę hałasu przy tym, ale to, że coś takiego się wydarzy, zakończone praktycznie likwidacją Programu Trzeciego w jego postaci, jaką znamy od 45 lat, no to najlepszy pijarowiec by mi tego nie wymyślił - mówi Staszewski.
Dodał zarazem, że nie podejrzewa Marka Niedźwieckiego o jakiekolwiek oszustwa.