Do kompozycji powstał teledysk wyreżyserowany przez muzyka, DJ’a, reżysera - Dona Letts’a. Zdjęcia do obrazu powstały w południowym Londynie.
„Dla mnie ta piosenka nie jest ani o śmierci, ani o umieraniu. Raczej niesie ze sobą przesłanie, że ludzkość jest na drodze do uczynienia tego świata rajem i że któregoś dnia tam dotrze” - tak o utworze mówi Sinead.
Utwór został zarejestrowany w Belfaście w Północnej Irlandii, pod czujnym okiem producenta Davida Holmesa, w trakcie luzowania obostrzeń wynikających z lockdownu.