Jak wyjaśniono na stronie NCK, "nazwa albumu nie jest przypadkowa, bowiem utworzony na potrzeby płyty tytuł +ReViolation+ oznacza +altówkową rewolucję+". "Altówka w świadomości wielu profesjonalnych muzyków i melomanów wciąż zajmuje dalsze miejsce na podium w swoistej hierarchii instrumentów smyczkowych. Krzysztof Komendarek-Tymendorf pragnie udowodnić (i czyni to nader przekonująco!), jak wszechstronne stanowi ona medium: podążając za wypowiedzią prof. Piotra Reicherta, tylko grę znakomitego altowiolisty wyróżnia sprawność skrzypka i głębia tonu wiolonczeli" - czytamy w informacji.

Reklama

Jest to pierwszy solowy album artysty.

"+ReViolation+ należy również rozumieć jako reinterpretację prezentowanego na płycie programu. Dla Krzysztofa Komendarka-Tymendorfa oznacza ona niezwykle istotną artystyczną wolność: każde dzieło odkodowuje indywidualnie przez pryzmat własnych doświadczeń, co niejednokrotnie owocuje intrygującą – nieraz kontrowersyjną – interpretacyjną koncepcją" - napisano.

Zwrócono uwagę, że "w autorskich propozycjach solisty kluczową rolę odgrywa +muzyczny czas+ – swoista przestrzeń w zakresie mikro- i makroformy dzieła muzycznego, a priorytet stanowi jak najwierniejsze oddanie kompozytorskiego zamysłu poprzez dostrzeżenie agogicznych i dynamicznych niuansów zarówno pomiędzy selektywnymi dźwiękami, jak i całymi ogniwami utworu"

Na płycie nie zabrakło polskiego akcentu - Kaprysu polskiego Grażyny Bacewicz (1909-69). "Ten jeden z najbardziej znanych utworów w dorobku kompozytorki w oryginale napisany został na skrzypce (1949) – zarejestrowana wersja altówkowa została opracowana przez Jerzego Kosmalę" - czytamy w informacji.

Płyta "ReViolation" została objęta patronatem honorowym NCK.