- Dzieje się tak dużo, że musieliśmy wczoraj poprosić urząd pana wojewody, aby dał nam zgodę, żeby udostępnić dodatkowe tereny w trybie przyspieszonym, aby rozstawić namioty. Ten tryb działa, to wszystko działa nawet w środku nocy, za co bardzo dziękujemy – powiedział w piątek dziennikarzom szef Pol'and'Rock Festival Jerzy Owsiak.
Testy na COVID-19
Jak mówił, dotychczas zarejestrowanych zostało 12 388 uczestników, wszyscy przy wejściu na teren festiwalu przeszli test na obecność COVID-19.
- Spośród tych wszystkich osób mamy do tej pory trzy przypadki, w których testy były pozytywne. Nasze działania są wtedy standardowe, robimy drugi test, później test PRC. Taka osoba jest już w systemie. Nie mamy z tego powodu żadnych spięć. To były osoby zaszczepione – dodał Owsiak.
Podkreślił, że służby medyczne nie interweniowały dotychczas w poważnych przypadkach – pomagały m.in. w przypadku alergii i lekkich skaleczeń. Zaznaczył, że współpraca ze służbami mundurowymi jest "wspaniała".
27. Pol’and’Rock Festival
27. Pol’and’Rock Festival odbywa się na nieczynnym lotnisku Makowice-Płoty w Zachodniopomorskiem, po raz pierwszy w tym miejscu. Organizatorzy zdecydowali o udostępnieniu 20 tys. wejściówek i o zastosowaniu formy hybrydowej – koncerty i spotkania dostępne są online m.in. na kanale YouTube festiwalu.W piątek na dużej scenie zagra m.in. Dirty Shirt, Dżem, francuska kapela Igorrr, Bokka i Dubioza Kolektiv. W namiocie Akademii Sztuk Przepięknych odbywają się ponadto spotkania m.in. z aktorami i podróżnikami, a także nocne koncerty. Uczestnicy festiwalu mogą też brać udział w licznych warsztatach.
Festiwal zakończy się w sobotę w nocy koncertem Piotra Bukartyka