W warszawskiej Filharmonii Narodowej zagra w środę 6 października m.in. pięciu pianistów z Japonii- Yasuko Furumi, Saaya Hara, Kaoruko Igarashi, Riko Imai, Junichi Ito; dwoje z Chin i Chin Tajpej – Yifan Hou, Wei-Ting Hsieh; dwoje z Włoch - Alberto Fero i Włoch – Słowenii – Alexander Gadjiev; Kubańczyk – Jorge Gonzalez Buajasan; Hiszpan – Martin Garcia Garcia, Rosjanka – Eva Gevorgyan reprezentująca też Armenię; Amerykanka – Chelsea Guo, która jest i pianistką, i sopranistką – ostatnio nagrała solowy album z Pieśniami Chopina; Kanadyjczyk – Eric Guo.

Reklama

Polskę reprezentują dwie pianistki – Aleksandra Hortensja Dąbek oraz Joanna Goranko.

Kiedy I etap przesłuchań dobiega końca, krytycy zaczynają formułować pierwsze opinie, padają też, stawiane od początku istnienia Konkursu Chopinowskiego, pytania o styl chopinowski.

Historię i temperaturę dyskusji na temat stylu chopinowskiego przypomina Grzegorz Michalski w „Kurierze Chopinowskim” – codziennej gazecie konkursowej. Na temat stylu chopinowskiego wypowiadał się przy okazji I Konkursu jego inicjator Jerzy Żurawlew: „Wychodząc z założenia, że Chopin był Polakiem i że twórczość Jego ma charakter wybitnie narodowy, do jury zaproszono wyłącznie Polaków, jako tych, którzy mogliby najwłaściwiej ocenić grę wykonawców”.

Reklama

Radziecki wygrany

Wyniki I Konkursu w roku 1927 nieco zachwiały tą pewnością. Zwyciężył bowiem pianista radziecki Lew Oborin.

Podsumował to Jarosław Iwaszkiewicz: „Na Wschodzie fortepian jeszcze jest królem. Przynajmniej zdawałoby się tego dowodzić zjawienie się w Warszawie czterech fenomenalnych Rosjan. Przywieźli oni ze sobą stare tradycje pianistyczne, ubrane w świeże, młode i świetliste szaty; nic w nich nie ma z nowych teorii kursujących na Zachodzie, nic z tego +suchego+ i +rytmicznego+ elementu, który reprezentują ich emigracyjni kompatrioci, Prokofiew i Borowski. Zwycięzcy Rosjanie dlatego właśnie tak olśnili, że grali Chopina jak… Chopina, czując po prostu”.

Reklama

Pięć lat później, podczas II Konkursu, mimo międzynarodowego składu jury, kłopotów – jak przypomina Michalski - było jeszcze więcej. Pisał wtedy Karol Stromenger: „Obcy uczestnik Konkursu Chopinowskiego szuka początkowo specjalnie warszawskiego kultu muzyki Chopina, a w toku konkursu miarkuje, że wyżyn chopinistyki szukać należy w Rosji, na Węgrzech, w Belgii, a nie specjalnie w Warszawie. Znaczenie nadali konkursowi nie pianiści polscy, tylko obcy…”.

Kłopoty polskich organizatorów Konkursu z określeniem cech „stylu chopinowskiego” trwały. Dopiero doświadczenie następnych pięciu udanych wydań Konkursu skłoniło wybitnego pedagoga i jurora, prof. Zbigniewa Drzewieckiego, na próbę opisu +problemu+ stylu. „Byli, są i będą bliżsi Chopina ci pianiści – pisał prof. Drzewiecki - którzy nie nadużywają jego muzyki dla wirtuozowskiego popisu, którzy nie wtłaczają go w ciasne ramki chorobliwego sentymentalizmu i łzawej czułostkowości, którzy uświadamiają sobie rolę i znaczenie fragmentów polimelodycznych, płynność i wagę akompaniamentu, wokalność nut ozdobnych; którzy umieją uszanować autentyczne wskazówki interpretacyjne i potrafią wżyć się w klimat i nastroje jego wyrazu. Prostota i naturalność, śpiewność każdej frazy i myśli muzycznej, umiar i płynność w stosowaniu rubata winny być głęboko odczute i rozważone”.

Według prof. Drzewieckiego, ważne jest „nieprzekraczanie naturalnych granic dźwięku fortepianu, bądź w kierunku wzrostu natężenia fortissima aż do przebijania instrumentu, bądź kontrastowego poszukiwania impresjonistycznych efektów ledwie dosłyszalnych +mgiełek+ i +zefirków+ brzmieniowych, jak i unikanie takich rekordowych temp, które zniekształcają sens muzyczny utworu”.

Dla przyszłych uczestników Konkursów Chopinowskich – zaznacza Michalski - diagnoza Zbigniewa Drzewieckiego zawiera instrukcję: „szukaj sensu, nie efektu! Czyli droga została wskazana, tyle że nadal nie było całkiem jasne, gdzie jej szukać”.

Otwarte pytanie

Według Michalskiego odpowiedź na to pytanie miała największe znaczenie dla pianistów polskich – dla nich konkursy chopinowskie stały się najważniejszą, najbardziej pożądaną drogą do kariery i na dobrą sprawę już sam udział w konkursie był przepustką do elitarnego grona „chopinistów”.

Ale pytanie „czy w końcu wiadomo, kto jest prawdziwym chopinistą i jak można nim zostać?” jest pozostaje otwarte.

Całość Konkursu będzie transmitować Program Drugi Polskiego Radia – od uroczystej inauguracji aż po koncert laureatów. Koncerty będą wzbogacone o informacje, relacje, rozmowy z ekspertami.

Program Drugi będzie także emitował archiwalne nagrania konkursów. Komentarze eksperckie będzie można usłyszeć również na antenie Polskiego Radia Chopin, które dostępne jest w internecie i cyfrowym systemie DAB+. W specjalnym serwisie multimedialnym konkurschopinowski.polskieradio.pl będzie można znaleźć wszystkie koncerty konkursu i związane z nim informacje oraz audycje chopinowskie ze wszystkich programów Polskiego Radia. Codzienne chopinowskie pasma programów zaplanowały oprócz Dwójki główne anteny PR: Jedynka, Trójka i Czwórka.

Podczas Koncertu Laureatów - w czwartek 21 października w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej prezes Polskiego Radia wręczy nagrodę za najlepsze wykonanie mazurków Chopina. To wyróżnienie jest przyznawane przez publicznego nadawcę radiowego już od I Konkursu - w 1927 r.

XVIII Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina trwa od 2 do 23 października 2021 r