"Już wiemy kto się znalazł w III etapie Konkursu. I znowu mamy o trzy osoby więcej niż to przewiduje regulamin. A dzieje się tak dlatego, że poziom Konkursu jest bardzo wysoki i w efekcie jest to trochę loteria: kto przechodzi dalej, a kto zostaje" – powiedziała Dorota Szwarcman. "Żal mi kilku pianistów, smutno, że odpadli Koreańczyk Hyounglok Choi, Chińczyk Yuchong Wu i Amerykanin Peter Van Ostrand" – dodała.

Reklama

Jak zaznaczyła, z jej faworytów do III etapu zakwalifikowało się 16 osób. "Cieszę się też, że dalej przeszła część polskich pianistów. Mamy zatem swoją reprezentację".

Podczas II etapu pianiści mogli pokazać się w sposób bardziej wszechstronny niż w etapie poprzednim. Ważne były taneczne części programu: walce i polonezy. "Kiedy pianista kończył występ polonezem publiczność zawsze reagowała entuzjastycznie. Jak widać, Polonez As-dur Polacy mają chyba w genach" – powiedziała krytyk muzyczna.

"W III etapie czekamy na sonaty, które obowiązują w programie tej części Konkursu – mówiła Szwarcman. - To dopiero będzie egzamin z wykonania dużej, wieloskładnikowej formy" – podkreśliła.

Szwarcman zwróciła uwagę na Sonatę h-moll. Składa się ona z czterech części, które "są naznaczone odmiennym charakterem; część pierwsza i ostatnia – są zbliżone do ballady, druga - to scherzo, a część trzecia charakterem przypomina nokturn. Sonata to poważne wyzwanie nawet dla tych wybitnych pianistów" – podkreśliła.

Reklama

Specjalnymi umiejętnościami - według krytyk - pianiści będą się też mogli wykazać wykonując obowiązkowe w programie III etapu słynne miniatury taneczne – mazurki.

Decyzją Jury XVIII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina pod przewodnictwem Katarzyny Popowej-Zydroń do III etapu zakwalifikowało się 23 pianistów z 11 krajów.