Nagranie pojawiło się wczoraj i jest hołdem dla walczących o Ukrainę. David Gilmour ma synową i wnuki z Ukrainy i od dawna bardzo emocjonalnie podchodzi do tego, co dzieje się w Ukrainie
Nowe nagranie Pink Floyd pojawiło się nagle, było zapowiedziane zaledwie kilka godzin po zapowiedzi na mediach społecznościowych.
Fani w komentarzach piszą, że nie jest to wielkie dzieło muzycznie, ale cel, dla którego muzycy się zjednoczyli, jest najważniejszy. Zauważają też, że w tym samym czasie były muzyk Pink Floyd Roger Waters, z którym Gilmour jest skonfliktowany, zajmuje prorosyjskie stanowisko.
Do nagrania powstał taki teledysk, zawierający zdjęcia bohaterskich mieszkańców Ukrainy.