O umorzenie postępowania wnioskował obrońca drugiego oskarżonego, znajomego Michała M. - obaj zostali zatrzymani w tym samym czasie - oraz pełnomocnik muzyka. Jak poinformował portal, sąd umorzył postępowanie przeciwko raperowi oraz jego koledze. Dodano, że prokuratura nie wyklucza odwołania.

Reklama

Okoliczności zdarzenia

Do zdarzenia doszło pod koniec stycznia tego roku, na warszawskim Mokotowie. Późnym wieczorem policjanci kontrolowali prewencyjnie ulicę Okolską, ponieważ często dochodzi tam do kradzieży. Po godzinie 23 przechodzili tamtędy dwaj mężczyźni - w wieku 21 i 24 lat, którzy ze względu na "późną porę wzbudzili podejrzenia policjantów".

Na widok patrolu mężczyźni zaczęli odchodzić szybkim krokiem. Policjanci wylegitymowali ich. Wówczas, jak informowała policja, dobrowolnie wyjęli z kieszeni kurtki woreczki foliowe z zapięciem strunowym. Obaj zostali zatrzymani. Badania narkotesterem potwierdziły, że znaleziony susz to marihuana. 24-latek posiadał pół grama suszu, a raper nieco ponad gram.

Co grozi za posiadanie?

Na podstawie artykułu 62 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, posiadanie marihuany jest zagrożone karą do trzech lat więzienia. Jak czytamy w ustawie, jeśli są to "środki odurzające lub substancje psychotropowe w ilości nieznacznej, przeznaczone na własny użytek sprawcy, postępowanie można umorzyć również przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia, jeżeli orzeczenie wobec sprawcy kary byłoby niecelowe ze względu na okoliczności popełnienia czynu, a także stopień jego społecznej szkodliwości".

W maju 2022 roku prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie rapera i jego kolegi. Obaj przyznali się do winy. Tłumaczyli, że marihuanę posiadali na własny użytek.