Cody Simpson z dzieciaka wyrósł na przystojniaka [ZDJĘCIA]

1 Australijczykowi w karierze pomógł producent Shawn Cambell, który współpracował w przeszłości między innymi z Jayem Z. Wokalista przeprowadził się do Los Angeles i rozpoczął współpracy z wytwórnią Atlantic. W tym samym miesiącu (czerwcu 2010 roku) ogłosił, że rusza w debiutancką trasę koncertową "Camplified 2010 Tour". A potem trafił na 21 Under 21 magazynu "Billboard" – listę młodych artystów, którzy przed ukończeniem 21 roku życia osiągnęli najwięcej we współczesnym show-biznesie.

2 Simpson bardzo szybko zdobywał coraz większą popularność i od razu zaczął być porównywany do idola nastolatek na całym świecie Justina Biebera, z którym zresztą szybko się zaprzyjaźnił i nagrał wspólną piosenkę "Home to Mama". Mają nawet nagrać wspólną płytę…

3 Choć między Codym i Justinem nie obyło się bez konfliktów, bowiem Cody zamieścił je na Snapchacie filmik z ich nocnego wypadu z Niallem Horanem, podczas którego grali na gitarze i śpiewali. Problem w tym, że fani szybko wypatrzyli na nim obok słynnych chłopaków... fajkę do palenia marihuany. Wybuchł skandal, a Bieber nazwał Simpsona idiotą.

4 Śpiew nie jest jedynym talentem młodego Australijczyka. 18-latek jest znakomitym pływakiem. Simpson wygrał dwa złote medale na mistrzostwach stanu Queensland, a przez dłuższy czas trenował w Miami Swimming Club.

5 Cody przyznaje, że – chociaż stara się żyć z daleka od błysków fleszy – nie zawsze mu się to udaje. – W ostatnich latach czytałem dużo dziwnych rzeczy na swój temat, więc można powiedzieć, że przywykłem. Tak czy inaczej, mam zamiar dalej robić swoje, przyjaźnić się z tymi samymi ludźmi i unikać sytuacji, które mogłyby zostać odebrane w opaczny sposób – mówi 18-latek, o którym pewnie jeszcze nie raz usłyszymy. Choćby przy okazji nowego krążka zatytułowanego po prostu "Free".