Nagrana z pomocą sprawdzonych współpracowników w stylu Timbalanda i Jaya-Z płyta to sentymentalny powrót Justina do soulowego klimatu sprzed lat w stylu dokonań Steviego Wondera. Dojrzałym miksem popu, rhythm and bluesa i soulu Justin zaczarował większość recenzentów i fanów. Płyta w Stanach pokryła się dwukrotnie platyną, podobny status zyskała w Wielkiej Brytanii. W wielu krajach wylądowała na szczytach muzycznych zestawień.

Reklama

Minęło kilka miesięcy i były członek N'Sync poszedł za ciosem. Wydał jej kontynuację "The 20/20 Experience 2 of 2". Krążek także perfekcyjnie wyprodukowany, jednak już bez siły przebicia godnej poprzednika. Przede wszystkim brakuje na nim podobnych singlowych hitów jak "Suit & Tie". Choć to wciąż pop najwyższej próby, dojrzały, z retronaleciałościami. Na 75-minutowym albumie klimat psują niestety niezbyt udane, rozlazłe ballady.

Ciśnienie podnoszą na szczęście ostrzejsze wstawki, w stylu pełnego rzężących gitar "Only When I Walk Away" czy otwierającego, tanecznego "Gimme What I Don't Know (I Want)". Solidnie brzmi również singiel "Take Back the Night" przypominający numery z amerykańskich soundtracków z lat 70.

Jako uzupełnienie poprzednika "The 20/20 Experience 2 of 2" spełnia swoją funkcję, ale w przyszłym roku raczej nie będziemy o nim pamiętali.

JUSTIN TIMBERLAKE | The 20/20 Experience 2 of 2 | Sony Music

Reklama