Właśnie wydała swój najnowszy krążek "Dla naiwnych marzycieli". Dąbrowska znalazła nowych muzyków, producenta i trochę zmieniła styl. Jej producentem został Aleksander Kowalski, kojarzony przede wszystkim ze środowiskiem hiphopowym. Nie znajdziecie jednak na "Dla naiwnych marzycieli" tego gatunku. Jest tu delikatny pop, czasami skręcający w stronę reggae. Gdzieniegdzie słychać flet, akustyczną gitarę, fortepian.

Reklama

W dużej mierze są tu piosenki z szybko wpadającą w ucho melodią. Najbardziej przekonuje końcówka albumu, bardziej wyciszona, akustyczna. Szczególnie finałowy, jedyny numer z angielskim tekstem, "I'm trying to fight it". Gdyby cała płyta była taka, bardziej bym ją zapamiętał.

Od połowy marca Ania Dąbrowska będzie ją promowała na koncertach. W najbliższym czasie wystąpi m.in. w Szczecinie, Gorzowie, Toruniu i we Wrocławiu.

Reklama

Ania Dąbrowska | Dla naiwnych marzycieli | Sony Music