Warszawa
Reklama

Voo Voo na "Placówce '44": Garść granatów za poezję

4 sierpnia 2015, 11:10
– To niezwykła historia, do tej pory bardzo słabo znana, a przecież to był jedyny taki konkurs w czasie powstania. Udało się go zorganizować na Pradze, głównie dlatego, że po 2–3 dniach walk po tej stronie Wisły powstańcy musieli przenieść się do podziemia. Byli cały czas w pogotowiu bojowym i przygotowywali się do przedostania się na drugą stronę miasta, ale nie uczestniczyli w otwartych starciach – o konkursie, który 15 sierpnia 1944 roku rozpisał komendant Rejonu Grochów VI Obwodu AK Praga major Tadeusz Schollenberg, w jednym z wywiadów opowiadała Katarzyna Utracka z Muzeum Powstania Warszawskiego.
– To niezwykła historia, do tej pory bardzo słabo znana, a przecież to był jedyny taki konkurs w czasie powstania. Udało się go zorganizować na Pradze, głównie dlatego, że po 2–3 dniach walk po tej stronie Wisły powstańcy musieli przenieść się do podziemia. Byli cały czas w pogotowiu bojowym i przygotowywali się do przedostania się na drugą stronę miasta, ale nie uczestniczyli w otwartych starciach – o konkursie, który 15 sierpnia 1944 roku rozpisał komendant Rejonu Grochów VI Obwodu AK Praga major Tadeusz Schollenberg, w jednym z wywiadów opowiadała Katarzyna Utracka z Muzeum Powstania Warszawskiego. / Media
Tomasz Stańko, Aga Zaryan, Lao Che – do grupy artystów, którzy wraz z Muzeum Powstania Warszawskiego muzycznie oddali hołd powstańcom, dołączył teraz zespół Wojciecha Waglewskiego Voo Voo. Właśnie ukazał się niezwykły album "Placówka '44". Niezwykły, bo teksty, które się w nim znalazły, są pokłosiem wyjątkowego wydarzenia z powstania.

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama
Reklama
Zobacz
Reklama