To kolejne nagranie z bardzo dobrze przyjętej płyty Zalewskiego, zatytułowanej "Złoto".
Tak teledysk opisuje sam wokalista:
"Zazwyczaj piszę o sobie. Rozliczam się ze swoją przeszłością, piszę o sercowych rozterkach albo sposobach na zmianę samopoczucia. Tym razem poniekąd również piszę o sobie (ze wsparciem Michała Wiraszki), bo przecież Polska to również ja. Piosenka jest reakcją na tumult w telewizorach i za oknami. Nikogo nie namawiam do zmiany poglądów, po prostu wyśpiewuję swoje.
W klipie znakomity jak zwykle mistrz Daniel Olbrychski, którego ekspresja pomaga przebić się słowom przez natłok halaśliwych gitar.
Chylimy czoła przed Panem Danielem i polecamy ku refleksji i uciesze. Czołem!”
Klip doczekał się też drugiej wersji. W niej śpiewa sam Daniel Olbrychski.