Sesje odbywały się w studiu East West w Los Angeles, jak również w Shangri-la w Malibu. To pierwszy album z udziałem gitarzysty Josha Klinghoffera, który zastąpił Johna Frusciante. – Josh wiele lat grał z Johnem i był już z grupą na koncertach, jest więc poniekąd częścią rodziny – wyjaśnia Rubin. – Jego styl jest podobny do Johna, ale jednak to nieco inna gra. To Red Hot Chili Peppers, jakiego dotąd nie słyszeliście.

Reklama

Ostatnie, dwupłytowe dzieło kapeli, "Stadium Arcadium", pochodzi z maja 2006 roku.