Od dłuższego czasu trwają spekulacje i przepychanki wśród członków kapeli, czy płyta w ogóle powstanie. Zdecydowanym przeciwnikiem nagrywania nowego materiału był wokalista, Corey Taylor, który zadeklarował po śmierci basisty, Paula Graya, że nie będzie więcej studyjnych płyt z obozu Slipknot. - Są plany, żeby nagrać nowy album - oświadczył jednak Crahan. - Dosyć odległe co prawda i nie będziemy się spieszyć, bo to będzie coś wielkiego. Brzmienie będzie przypominać longplay "Iowa", ale z większą dozą smutku i szaleństwa. Ciągle myślimy o naszym bracie. Wszyscy musimy pozbierać myśli, bo jak na razie żaden z nas nie miał czasu, żeby to zrobić.
Tymczasem 1 listopada ukaże się reedycja wspomnianej płyty "Iowa", która oryginalnie miała premierę w sierpniu 2001 roku. Dyskografię Slipknot zamyka wydawnictwo "All Hope Is Gone" z sierpnia 2008 roku.