– To, co teraz robimy zdecydowanie nawiązuje do tego, co zrobiliśmy cztery lata temu – przekonuje Lars Ulrich. Muzyk zadowolony jest z pierwszych sesji ze swoimi kolegami z zespołu. – Nowy materiał jest ciężki, energetyczny, głośny, szybki i szalony! – emocjonuje się Ulrich i dodaje, że w nowych piosenkach Metalliki nie zabraknie gitarowych solówek, które tak uwielbiają fani zespołu.

Reklama

Metallica nie wybrała jeszcze producenta najnowszych utworów, ale najprawdopodobniej za konsoletą w studiu zasiądzie ponownie Rick Rubin, odpowiedzialny za brzmienie "Death Magnetic". Zdaniem Larsa Ulricha, zespół jest w stałym kontakcie z producentem, wobec czego istnieje spora szansa, że to właśnie jemu powierzone zostaną obowiązki dowodzącego projektem.

Najnowszego dzieła studyjnego pionierów metalu nie należy spodziewać się jednak wcześniej, niż w pierwszym kwartale 2014 roku. Okres oczekiwania na premierowe kompozycje Metalliki fani zespołu będą mogli wypełnić sobie projekcją najnowszego koncertowego DVD grupy "Quebec Magnetic" oraz lekturą książki "Metallica. Wczesne lata i rozkwit metalu", które trafiły do sprzedaży na przełomie listopada i grudnia. W 2013 r. spodziewana jest z kolei kolekcja obuwia sportowego, sygnowana nazwą zespołu oraz trójwymiarowy film o zespole.