Jak donosi wydawca: "Jej powstanie było marzeniem Mietka od wielu lat. Zamierzenie artysty było proste: podzielić się wierszami ks Twardowskiego, przenosząc je z serc do głów i na usta, żeby można było je śpiewać, tańczyć, śmiać się i płakać. Niewymuszenie i po prostu - jak to u Twardowskiego."
Płyta jest w całości nagrana akustycznie, ma mieć organiczne brzmienie - została nagrana przez brazylijskich muzyków w USA. Użyte na niej instrumentarium to gitara, bas, fortepian, trzech perkusjonistów, chórki oraz kwartet smyczkowy.
Premiera 18 listopada.