"To najbardziej genialne dzieło kinematografii, jakie widziałam - pieje z zachwytu 77-letnia gwiazda kina. - Doskonale uwiecznia geniusz Micheala, w każdym aspekcie jego twórczości. Ten obraz na zawsze będzie nam przypominał, że był kiedyś taki człowiek".
Trudno było się spodziewać innej reakcji po jednej z najbardziej wiernych przyjaciółek Michaela. Aktorka, która przed laty ukoronowała Jacksona nazywając go "królem popu", o dokumentującym przygotowania do serii londyńskich koncertów obrazie i jego głównym bohaterze powiedziała ponadto: "Michael wiedział, jak połączyć poszczególne dźwięki i niuanse, by stworzyć coś magicznego".
Mało tego! Film do tego stopnia ją olśnił, że teraz namawia: "Obejrzyjcie ten film wielokrotnie, by zapamiętać, że w czasie swego życia poznaliście takiego geniusza".
Taylor nie szczędziła pochwał także pod adresem reżysera, Kenny'ego Ortegi. "This Is It" jest swoistą kroniką intensywnych przygotowań do koncertów wokalisty w Londynie. Materiał zarejestrowano między kwietniem a czerwcem 2009 roku.
Obraz wchodzi do kin 28 października i wyświetlany będzie przez 2 tygodnie.