Takiego zdania jest przynajmniej sama zainteresowana.
"Nie przepadam za powrotami - wyjaśnia. - Eurythmics było czymś wyjątkowym. Kiedy patrzę w przeszłość, jestem bardzo zadowolona z tego, co zrobiliśmy".
Na reaktywację raczej się więc nie zanosi, tym bardziej, że jak wyzjae gwiazda, "teraz jednak myślę o czymś innym. Mam 54 lata, mam nastoletnie dzieci. Nigdy nie chciałam niczego robić na siłę i powtarzać się. Zawsze zależało mi na tym, by iść na przód, podejmować ryzyko".