Razem z gwiazdorem do stolicy ściągnie 30 wielkich ciężarówek ze sprzętem nagłaśniającym i oświetleniem. Piosenkarzowi towarzyszyć będzie 200 osób, których jedynym zadaniem jest zadbanie o to, by George czuł się w kraju nad Wisłą jak w domu.

Organizatorzy koncertu na warszawskim Służewcu przygotowali kilka sektorów: "golden circle" - gdzie 1000 osób będzie się bawiło niemal tuż obok artysty, poza tym wielbiciele talentu George'a Michaela będą mieli do dyspozycji dwa sektory z siedzeniami i dwa z miejscami stojącymi.

Reklama

Bilety na megakoncert brytyjskiej gwiazdy będzie można kupować od kwietnia (choć członkowie oficjalnych fanklubów wejściówki mogą kupować już od piątku) - kosztują od 180 do 300 złotych, jednak jeszcze nie wiadomo, ile trzeba będzie zapłacić za wejście do "golden circle". Na fanów George'a czeka 50 tysięcy miejsc.

Występ w Polsce będzie częścią trasy "25 Live Tour", promującej ubiegłoroczną płytę brytyjskiego piosenkarza. Skąd tytuł? W zeszłym roku George Michael obchodził 25-lecie pracy.

Reklama

Sukces piosenkarzowi przyniósł duet Wham! - to dzięki niemu zdobył sławę w latach 80. Mimo wielkiej popularności, w 1986 roku George Michael i Andy Ridgeley postanowili się rozstać. Michael nie przestał jednak śpiewać. W ciągu 20 lat jego burzliwej kariery solowej powstały takie hity, jak "Freedom", "Faith" czy kontrowersyjny "Freek!".

George Michael otwarcie mówi o swoim homoseksualizmie i pozwala przyłapywać się paparazzim w intymnych sytuacjach z innymi mężczyznami. Skandal goni skandal - ale Michael potrafi na tym wypłynąć i z powodzeniem promować kolejne krążki.

Organizatorem występu Michaela jest agencja Alter Art, która przygotowuje także kolejną edycję Heineken Open'er Festival w Gdyni.